Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pięknie...;)


Aż mi się micha cieszy. dawno takiej ilości komplementów na swój temat nie usłyszałam, czyli sygnał, ze jest coraz lepiej. Wybrałam się dzisiaj na zakupy, trzeba wkońcu wyrzucić te wielorybie stroje i ubrać się w coś w czym będę przypominać człowieka. Dla mnie to ogromny sukces z rozmiaru 50 przejść do 44( góra), 42 (dół). Szalałam w sklepach dobre 3 godziny, przymierzając prawie wszystko co było na mnie dobre. Kupiłam sobie tez upragniony od wielu lat pasek do tuniki, bo w końcu mnie objął i nie usłyszałam od sprzedawczyni, że tak dużych obwodów pasków to nie produkują. Zaszalałam na maxa, kupiła: Tuniko-sukienkę w panterke, 2 pary spodni 3/4 białe i czarne, bluzkę z kwiatem, wiązaną na szyji, drewniaczki niebieskie, torebke w panterkę z fioletowymi dodatkami i fioletowe klapeczki na drewnianym koturnie. Humorek od razu mi się poprawił. Mam teraz jeszcze większą motywacje do dalszej walki o lepszą sylwetkę.

SUPER SAMOPOCZUCIE = LEPSZA SYLWETKA

A TERAZ; DO BOJU DO BOJU, DZIEWCZYNY !!!

DOSTAŁAM ŚWIRA, ALE W SENSIE POZYTYWNYM !!!





  • Elamela.gd

    Elamela.gd

    27 lipca 2010, 18:08

    Gratuluję udanych zakupów i dobrego humoru.:)))) wyglądamy tak jak sie czujemy !!!!!!

  • aksaburg

    aksaburg

    27 lipca 2010, 17:19

    brawo!! masz prawo się cieszyć bo to jest ogromny sukces! gratuluję! (i zazdroszczę, i podziwiam i się motywuję i wierzę, że można :)