Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 82.


Trochę nie pisałam ale staram się trzymać dietę dalej. Przez ostatnie 13 dni spadło tylko 0,5 kg ale.. zaczęłam pracę i pracuję na różne godziny, nie potrafię jeszcze dostosowywać sobie posiłków i jem trochę nieregularnie ( czasem wstaję o 6 a czasem o 11), do tego przerwę dostaję narzuconą "z góry" więc z porą obiadową też jest różnie. Ale najważniejsze, że waga spadła a nie poszła do góry więc jestem na dobrej drodze. Podniosłam kaloryczność z racji, że jest to praca biegająco-stojąco-czasem dźwigająca, obecnie jem 2000 kalorii i wmuszam w siebie bo w te upały jeść się nie chce ale staram się jak mogę :) A nawet gdybym chudła tylko 1 kg miesięcznie to i tak za rok osiągnę cel :))

Życzę wszystkim wytrwałości i sobie również!

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    30 czerwca 2016, 17:50

    kazdy spadek jest wazny kiedys kurzalam sie jak tylko tyle spadalo a teraz uwazam ze to mega sukces takze super ;)

  • nikitka89

    nikitka89

    25 czerwca 2016, 22:04

    Też jadam nieregularnie, waga spada, chociaż nie tak chętnie zapewne jak z dobrymi porami posiłków. Ważne że na minusie! :) Powodzenia

    • marinaria

      marinaria

      30 czerwca 2016, 10:28

      Oczywiście, że ważne, że na minusie! :)

  • angelisia69

    angelisia69

    25 czerwca 2016, 13:18

    wazne ze leci w dobrym kierunku a nie w zlym lub stoi.2000kcal to fajny pulap,ja jadam 2100 ale nie chudne i cwicze,tyle ze mam mniejsze CPM.Mam nadzieje ze sobie uregulujesz pory posilkow i bedziesz miec latwiej.Powodzonka

    • marinaria

      marinaria

      30 czerwca 2016, 10:30

      Już jest trochę lepiej.. wkrótce zacznę pracować tylko 8-16 więc już w ogóle będzie bajka :)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    25 czerwca 2016, 09:57

    dobrze ci idzie :)

    • marinaria

      marinaria

      30 czerwca 2016, 10:31

      dziękuję :)