Znów stop waga ale trudno się mówi trzeba działac dalej dziś w planach tapetowanie u sasiadki wiec kalori poleca wczoraj po zrywaniu tapety mi się nic niechciało tylko marzyłam o łozku dzis pozytywnie dzien zaczełam serek na snaidanie z kromka waza na obiad makaronu z sokiem troszke zjadłam a kolacyjka mam zamiar dwie kromki wazy zjesc i zakonczyc jedzenie o godzinie 16 mam nadzieje że się uda pozdrowionka i dziekuje wszytkim że jesteście cały czas zemna i potrzymujecie mnie na duchu.
AloAloAlo
15 listopada 2007, 10:47Sąsiadka wita ... gratulacje! Taki piękny rezultat, ślicznie waga spada. Ale co byś nie przesadziła z tym małojedzeniem. Organizm może spłatać Ci figielka i się upomni i wtedy może się zacząć podjadanie. Ja coś o tym wiem! Jakiś czas byłam na radykalnej diecie, i teraz od 2 miesięcy nie potrafię ograniczyć żarcia. Trzymam kciuki pozdrawiam ... :o)
gudelowa
24 października 2007, 22:07za dalsze Twojej sukcesy!!!
dziewczynka83
24 października 2007, 17:26hej :) pieknie Tobie idzie:) fajne sa rezultaty:) tylko nie jedz az tak malo, bo bedziesz sie źle czula:) pozdrawiam buziaki:***
asiak250
24 października 2007, 14:28Ojej! przy takim szczątkowym jedzeniu to kilogramy polecą na łeb na szyję!! No tylko pogratulować wytrwałości!! Super!! i oby tak dalej - i żadnego poddawania - a ani się obejrzysz jak bedziesz szczupła!!