Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 10 brak diety


jedzenie z soboty

- owsianka ; banan

- 2 bułki zwykle z twarogiem i pomidorem jedna a drugą na słodko z miodem

- 2 łyżki ziemniaków z kotletem o ogorki konserwowe

- 3 pierogi i wędliny na spróbowanie- rodzice sami robili

- koktajl z maslanki banana i jablka 2 małe ciasteczka

Kalorycznie wyszło ok 2500 za dużo ale też nie ma tragedii może pod kręci mi się metabolizm

Konkretnej aktywności nie było ale cały dzień w ruchu.

Od jutra wracam na dobre toru bp jeśli się nie opamiętam celu a maj nie osiągnę. 

Pozdrawiam

  • angelisia69

    angelisia69

    8 maja 2016, 13:25

    gdzie tu 2500kcal??no chyba ze z kilogram tych wedlin probowalas :P metabolizm ci predzej przyspieszy jak zaczniesz racjonalnie jesc na codzien