Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:((
28 stycznia 2008
Dzieci zdrowe, Bartek pojechał na warsztaty taneczne, Agata przyjechała, ale odwiedza nas tylko, bo zamieszkała u swojego nowego mężczyzny - rocznik 1969!!
Z mieszkaniem sprawa ciagle jeszcze otwarta.
W tym tygodniu mieszkam w pracy.Nie mam na nic czasu.
Troche schudłam. Buziaki.
Fufka
4 lutego 2008, 13:37tylko nie zamieszkaj na stałe w tej pracy :-)) przyszłam tylko powiedzieć "cześć"... pozdrowienia
lunka7
1 lutego 2008, 13:35tak to z tymi naszymi dziećmi jest,zwsze nam coś w ich zachowaniu nie pasuje.Myślę ,że Twoja Agata to mądra dziewczyna i jej przejdzie.Trochę dużo jest od niej starszy,bo ona chyba rok tylko starsza od mojej Oli? A mojej córki chłopak jest starszy od niej 5 lat,i ja też nie jestem z tego powodu zachwycona.
sikoram3
30 stycznia 2008, 11:51to znaczy ze jest wszystko dobze . Agata i tak zrobi co chce ,a nawiasem mowiac to wiesz nasze dzieci dorosle wiekiem ale nie dojrzale. Posiedzi z tatuskiem i jej przejdzie ;BO OKARZE SIE ZE ZA NIA NIE NADAZA.
malgosia1
30 stycznia 2008, 08:38A dzieciom sie nie dziw - taka kolej rzeczy...
otulona
29 stycznia 2008, 18:13Czyli dobrze...Z doświadczenia wiem, że nie należy nic mówić dzieciom na temat ich miłośći, a Broń Boże źle ! Bo skutek jest odwrotny...Samoistnie musi nastąpić przekonanie latorośli do wad potencjalnego partnera:)) Różnica wieku spora, ale może jej ojca brakuje? Jak tam twoja kość zadeczna??? Za mieszkanie trzymam kciuki! Pozdr.
greenka
29 stycznia 2008, 15:03trza bylo jogurt wziac w lape, a nie nutelle ;)
greenka
29 stycznia 2008, 13:52fajnie cie widziec :) Corka jest dorosla i robi, co chce... Takie jest zycie. Nie wiem, jak ja sama bym sie odnalazla w takiej sytuacji, ale mysle, ze spoko... O dupsku nic nie napisalas, lepiej juz? ;)
babola
29 stycznia 2008, 11:17sam rocznik 69 jest dobrym rocznikiem.A nawiasem mój mąż jest odemnie starszy o 11 lat i kochamy sie bardzo. Buziaki