Ledwo zipię .......
Mieszkanie zakupione, wniosek o wpis do ksiąg wieczystych złożony, kredyt uruchomiony, jeszcze tylko trochę formalnosci związanych z przeprowadzką.
Dzieci siedzą chore w domu i musiałam tate mojego poprosić żeby chwilke z nimi został, bo ciągle coś jeszcze muszę załatwić . Dziadek niewprawiony w zabawie z dziećmi, ale dał radę....
Dzis jeszcze idę na nocna zmianę, a jutro czeka mnie calutki dzień z maluchami, bo mąz spędzi go na uczelni.
A do tego mija druga rocznica naszego slubu, we wtorek Bartek kończy 18 lat, a w sobote robimy impreze na 30 osób. Dzień później mój bratanek ma urodziny, nie mówiąc jużo tym, że święta za pasem.
Bardzo jestem zestresowana.
Dziś przy sniadaniu Patryk powiedział bardzo ciekawą rzecz :
jak się wyprowadzimy do nowego domku to nie będzie już babci Wisi.
Tja.....cały czas o tym myślę i jakoś mi.......dziwnie.
babola
10 marca 2008, 19:12myśli że znowu nastąpią zmiany w jego zyciu..
blanita
10 marca 2008, 09:47szykuja imprezki wow hehehe to okres sprzyjajacy dietkowaniu hyhy Tak sobie mysle teraz co Patryk miał na mysli??? moze nie lubi babci??? bardzo ciekawa zagwozdka...
anezob
9 marca 2008, 18:31widzę, że u Ciebie ciągle ruch... zmiany... Składam najlepsze życzenia rocznicowe i serdeczności dla Twojego prawie pełnoletniego Syna. Fajnie wyglądacie razem przy oglądaniu bajeczki :))
ToJaMajka
8 marca 2008, 11:58calineczkazbajki
8 marca 2008, 10:13Przyjmij życzenia Babko kochana od drugiej Baby z samego rana, niech Twój dzień cały będzie radosny, trzymaj sie Babo, aby do wiosny
malgoska1571
7 marca 2008, 18:07Ale jesteś zapracowana ,a tu jeszcze impreza za imprezą.Trzymam kciuki aby wszystko poszło dobrze!Miłego świętowania!
ako5
7 marca 2008, 15:29Dawno mnie nie było i widze ,ze u Ciebie duże zmiany, ale na szczescie na lepsze. ja też zastanawiam się nad dietką Greenki...rozsądnasię wydaje....I masz rację coś trzeba ze sobą zrobić! Pozdrawiam Ala
ZielonyGroszek
7 marca 2008, 15:24Imprezki, za imprezkami - a dieta na wiosnę, to co? :)) Jam mam 8 Marca imprezkę - w tym swoim maleńkim musze upchnąć naście osób... tiaa ... cięzko będzie.