Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pęka mi głowa....



Tjaaaaa......no więc tak..............

Byłam  w poradni onkologicznej i dowiedziałam sie,ze pomimo,że materiał z biopsji był podsuszony, to jednak były w nich komórki nowotworowe.
Lekarz powiedział, że nie wygląda to dobrze, więc proponuje mi termin na wycięcie tej zmiany.

Podziękowałam na razie temu doktorowi i udałam sie  do znanego i cenionego onkologa. Zaanonsowana zreszta zostałam u niego przez mojego potencjalnego kandytata na zięcia, ktory jak wieszkosc z Was wie jest szpitalnym radcą prawnym.

Doktor zobaczył usg i powiedział to co poprzednik.Nie wyglada dobrze i trzeba ciąć. Podał różne możliwosci zrobienia tego zabiegu i staneło na tym,że w poniedziałek kłade się na oddział, a we wtorek w znieczuleniu ogolnym usuwaja mi zmiane, podaja ja badaniu cytologicznemu (Agata ma własnie praktyke u anatomopatologa)  i w trakcie operacji podejmuja decyzje ile zmiany usuną.

Wiec wygladać to bedzie mniej wiecej tak - b,udzę sie po operacji dowiaduje sie,że usunieto mi nic nie znaczacą zmiane lub usunieto mi piers.

Wieczorem namieszała mi w głowie moja szwagierka, która jest oddziałowa na cytostatykach na Pomorzanach w Szczecinie.
Ona z kolei uważa, że nalezy najpierw zrobić biopsje wezła chłonnego, ktory jest zapora dla rozprzestrzeniania sie komorek nowotworowych, a dopiero później brać sie za usuwanie zmian.

Teraz mam podjąc decyzje. Jestem tak skołowana, że musze sie jeszcze zastanowić. Wklepaliśmy w necie nazwisko lekarza -Byrski i widzimy,że jest to ekspert w dziedzinie nowotworów piersi.
Matko Boska!! Co robic??

Tymczasem biegam sobie do kibelka średnio co kilka minut, bo jutro udaje sie na kolonoscopie, na którą czekałam prawie trzy miesiace.

Zafundowałam sobie i swoim najbliższym emocje co??

Jestem już wygadana, umotywowana i pomimo nieciekawych rokowań w zdecydowanie  lepszym nastroju.

Wam tez dziekuje dziewczyny!!





  • Eliza20

    Eliza20

    5 września 2008, 10:03

    3-mam kciuki by wszystko poszło po Twojej myśli!! Z Bogiem!

  • babola

    babola

    5 września 2008, 10:01

    Wszystko będzie dobrze-MUSI.

  • vilemka

    vilemka

    5 września 2008, 09:15

    Mariolka, jesteś silna Baba, przetrzymasz to i wszystko absolutnie będzie OK. Ewa

  • pohlam

    pohlam

    5 września 2008, 08:18

    emocji u ciebie sporo.Trzymam mocno kciuku i życzę żebyś podjęła najlepszą dla siebie samej decyzję ,bo przecież nikt inny tego za ciebie nie zrobi.Ślę ciepluchne pozdrowienia!

  • ToJaMajka

    ToJaMajka

    5 września 2008, 05:40

  • Hejho

    Hejho

    4 września 2008, 23:53

    nie potrafię dac rady medycznej jeśli masz watpliwości skonsultuj się jeszcze z innym lekarzem, ale potem to trzeba zaufać medycynie i walczyć. Wiesz juz z czym... Nie takie rzeczy mozna pokonać tylko trzeba w to wierzyć Mocno przytulam i trzymam kciuki

  • siemka2

    siemka2

    4 września 2008, 23:52

    Przytulam Cię mocno!

  • magdast

    magdast

    4 września 2008, 21:31

    trzymam kciuki ...

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    4 września 2008, 21:19

    ja w tamtym roku miałam mieć operacje kręgosłupa u najlepszego neurochirurga ..... zrezygnowałam ..... dziś biegam i skacze bez operacji...Wniosek : choć sprawa jest pilna , nie należy podejmować ważnych decyzji w emocjach.