Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Era przeziebienia.



Oliwka smarka, Bartek gorączkuje a i mnie od dzisiaj boli gardło.
Oj, oj nie mam teraz czasu na chorowanie.

Przytyłam. Nie wiem jak do tego doszło, bo ciągle jestem w biegu i nie mam czasu na racjonalne odżywianie. A może własnie dlatego dupsko mi tak rośnie? 

Powoli zaczynam orientować sie w czym rzecz z tym studiowaniem :)
No nie jest mi łatwo. Opanować 11 przedmiotów przygotowując się z dnia na dzień do ćwiczeń , do tego zapanować na domem i rodzinką wymaga ode mnie niezłego powerka.
Ostatnio jestem bez przerwy zmęczona , śpiaca, znużona i do tego czesto boli mnie głowa.
Myśl o mojej chorobie i groźbie ewentualnych przerzutów własciwie wcale mnie nie opuszczają .Jestem zła na siebie za to, ale nie mam na to wpływu.

Chciałabym Wam napisać o studiowaniu, wykładowcach, moich koleżankach (rocznik 1990 hehe) i o tym, jak bardzo zmienił się Patryk , ale naprawde nie mam ostatnio weny.

Zaglądam tu codziennie i w miarę możliwości czytam Wasze wpisy, ale sama jakos nie mogę się zmobilizować. 
Muszę odpoczywać . Buziaki Kochani ! :)
 
  • najukochansza

    najukochansza

    3 listopada 2009, 21:33

    ten rocznik 1990 smiesznie brzmi :) dobrze, ze sie zapisalas na studia :)

  • starszapani

    starszapani

    31 października 2009, 21:10

    Może za wcześnie na takie obciążenie organizmu? Małe i duże dzieci, studia.... Życzę powodzenia we wszystkich dziedzinach i dużżżoooo zdrówka, Danka.

  • tereza

    tereza

    31 października 2009, 12:58

    ja też ledwie łażę,to chyba jesień tak na mnie wpływa,nie jest to moja ulubiona pora roku!A Ty odpoczywaj,nie myśl o złych rzeczach,skup się na tym co ważne,wiem łatwo radzić,ale ty jesteś bardzo dzielną kobietą,więc i teraz dasz radę!życzę spokojnego weekendu,buziaki....

  • karinadulas

    karinadulas

    31 października 2009, 08:34

    ze to zabieganiem jest powodem ze nie chudniesz. Zdrowa dieta zajmuje wiecej czasu niz zjedzenie czegos , jak sie ma akurat czas a nie tak jak sie powinno. Ale nie martw sie , wejdziesz w rytm i z tym tez sobie poradzisz. Zycze całej rodzince zdrówka!!

  • mikrobik

    mikrobik

    31 października 2009, 07:50

    Ja od zawsze im miałam więcej zajęć tym byłam lepiej zorganizowana. A zmęczenie? Myślałam, że odpocznę na emeryturze, a tak mam szczelnie wypełniony czas, że stos książek ciągle czeka na przeczytanie. Wydaje mi się, że z czasem myśli o chorobie będą Cię nękać coraz rzadziej. Jak wiesz na wszystko trzeba czasu....

  • Wiedzmowata

    Wiedzmowata

    31 października 2009, 07:10

    najtrudniejszy, pierwszy miesiąc szkoły masz za sobą. Dalej będzie już łatwiej, głowa się przyzwyczai do "nowych czynności i zadań" i przestanie Cię boleć. Wiedza szuka szarych komórek w główce... :-)) Zobaczysz, im dalej, tym łatwiej. A pod koniec - popatrzysz na zegarek i zapytasz: O której egzamin? pozdrawiam serdecznie :-)))

  • otulona

    otulona

    31 października 2009, 01:07

    skorpionie zagrania...gdybyśmy nie miały się czym martwić, to świat by się zawalił....Ja ostatnio śpię i odpoczywam i w nosie mam gary i resztę. Spróbuj pospać więcej:-) I kuruj się czymś! Uważaj, bo zapalenie oskrzeli grasuje.

  • ToJaMajka

    ToJaMajka

    30 października 2009, 23:46

    tym wszystkim, zwolnij ile tylko będzie możliwe i regeneruj siły. Zdrowia:)

  • agapa776

    agapa776

    30 października 2009, 23:04

    Dużo zdrówka dla Ciebie i dla Twojej rodzinki!!!!I koniecznie odpocznij troszkę