Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 19


po malutku po wolutku.. idziemy do przodu

waga spada więc się cieszę, tylko coraz częściej nachodzą mnie myśli o jakiejś czekoladce... a może lodach... hmmm pycha

kurcze taka długa droga jeszcze przede mną a pokus tak dużo...

 

  • WiecejOgnia

    WiecejOgnia

    24 marca 2012, 21:36

    Pomyśl sobie, jakie to wszystko tłuste, kaloryczne, szkodliwe, celulit Ci się zrobi! Ale... sorbet lodowy chyba nie jest złym pomysłem :)

  • ineedskinnybody

    ineedskinnybody

    23 marca 2012, 22:18

    nasze drogi są wprost proporcjonalne do ilości słodzyczy jakie chciałoby się zjeść. ja dzisiaj miałam ogromną ochotę na pikantne chipsy, ale nie sięgnęłam po nie. powiedziałam sobie koniec, jak schudniesz te 13 kg dopiero wtedy otworzysz ta śmierdzącą paczkę ;-) powodzonka ;-*

  • Nathalie.

    Nathalie.

    23 marca 2012, 15:22

    co jest lepsze - bycie szczęśliwym z powodu zjedzonych czekoladek, czy bycie szczęśliwym z powodu wciąż spadającej wagi? ;) no właśnie. dlatego nie myśl o tych lodach i wgl, bez nich będziesz szczęśliwsza :D pozdrawiam :)

  • adem

    adem

    23 marca 2012, 15:11

    powodzenie... waga ruszyła, więc wszystko przebiega zgodnie z planem :) gratulejszyn!

  • lovelydream

    lovelydream

    23 marca 2012, 15:08

    Kochana.. a pomysł o tym upale i skwarze lejacym sie z nieba podczas gdy Ty bedziesz sobie chodzic w króciutkich spodenkach i koszulce na ramiaczkach bez stresu, ze gdzies cos masz za duzo ! Od razu mysli o czekoladzie odplywaja w sina dal ;))

  • aeroplane

    aeroplane

    23 marca 2012, 15:06

    z mojego dswiadczenia moge Ci poradzic, ze od czasu do czasu lepiej pozwolic sobie na cos slodkiego, niz potem rzucuc sie i zjesc duzo za duzo :/