Z takimi słowami obudził się dzisiaj Mikołaj. Przed wyjazdem do kina na film "Planeta 51" mama Kasia podarowała nam chłopakom koszulki z napisem "Kochamy Cię Tato", Kochamy Cię Synku", a dla siebie z napisem "Kochamy Cię Mamo" Można było zacząć dzień Walentynek. Dzień dietetyczny, waga spada, bez słodyczy. Wczoraj pół dnia było jak "w saunie i na siłowni" czyli akcja - wywozimy śnieg. Również wczoraj zrobiłem na obiad kurczaka na parze z ziołami, do tej pory robiłem tylko ryby. Tak sumując to cały tydzień robię obiady na parze i kolacje parowane. Tłuszcz jest wykluczony z obiadów. Świetnie wyglądają i smakują ziemniaki na parze. Może w nadchodzącym tygodniu wypiekę chleb jak tylko znajdę czas. Chodzi mnie ta myśl po głowie od dłuższego czasu. Pozdrawiam wszystkie Walentynki.
KAROLKA29
15 lutego 2010, 16:12KURCZACZEK NA pewno był smaczny moze przepisik nam pan tu przestuka spróbujemy wszystkie tego mniamka :) pozdrawiam a te koszulki to nie złe chyba ...pozdrawiam ...:)
martak1979
14 lutego 2010, 20:00Jakbyś był taki uprzejmy i zdradził swój przepis na kurczaka na parze z ziołami :) A jesli chodzi o chlebek to mam świetny i szybki przepis .... tylko nie jestem pewna czy dietetyczny :/ A poza tym fajne Walentynki miałes :) Pozdrówki i czekam na ewentualny przepis :)
maja30051983
14 lutego 2010, 19:41no zdrowiutko u Ciebie.. tak 3maj. Powodzonka