Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zapomniałem przesunąć wagę na pasku.


Już poprawiam na 90,3 kg to od najwyższego punktu jest 12,7 kg mniej, a od najlepszego dzieli mnie jeszcze 7,3 kg wtedy to wyrównam do poziomu z koniec czerwca 2009r. I będę kontynuował dalej by osiągnąć zamierzone cele. Skoro piszę o liczbach to jest jeszcze jeden pomiar do którego się też odnoszę, obecnie miałem 93,7 kg tzn. że mam mniej o 3,4 kg. Chciałbym zakończyć luty bez 9 z przodu.

  • ewakurcz

    ewakurcz

    26 lutego 2010, 12:03

    pięknie.Facet który po ślubie dba o swoją figure i siebie to rzadkość.Chyba. No cóż gratulacje!!!I życzę wytrwałości!!!

  • Jullka88

    Jullka88

    25 lutego 2010, 07:41

    jak sie silnie zaprzesz do dasz radę napewno:)