Tym razem liczę, że uda mi się pokonać własne słabości i wytrwam dłużej. Dzisiaj rozpocząłem terningi. Tak dzisiaj przed Świetami, bo w Boże Narodzenie przegrałem. Mija własnie trzy miesiące jak nie trenowłałem. Czuję się jak ktoś, kto w życiu nie trenował. Ledwo chodzę.
ognik1958
30 marca 2013, 14:49dobra ze jesteś ale jak się opuszcza stronki to przy najmniej się mówi jedno zdanie gwoli spokoju ze gdzieś tam nie padłeś pod cieżarem cwiczeń bo to też dobre doświadczenie dla pozostałych Hmmm..z .jakiego poziomu wagowego startujesz? czy bez cwiczeń to można utrzymać wagę a i jeszcze rada "rozruch" to " stopniowy" np takie chodzenie z kijami no i życze obchodzenia swiąt ...zdala od suto zastawionego stołu -pozdro tomek
marta803
29 marca 2013, 23:11Hehehe witaj spowrotem ja trenuje ale ale wyszla u mnie niedoczynnosc tarczycy i ciezko waga spada :/ nie mniej jednak nie poddaje sie
Pigletek
29 marca 2013, 23:03O! Welcome back! Kopa w dupę dostaniesz za zmarnowane 3 miechy! ;)