Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
25(!) dzień bez słodyczy :) .... pogoda dobija


Hej!]:>

Kolejny dzień bez słodkiego. Żyję, mam się dobrze bez tego nawet o dziwo ;) 

@ się spóźnia, ale widać po odstawieniu tabsow 2/3 miesiące temu musiałam wrócić do mojego "nie wiadomo kiedy". a do tego zmiana trybu życia - dieta, ćwiczenia...

Czy tylko mnie ta pogoda dobija? Jest straszna. Najpierw leje, potem słońce i znów leje.. Szału można dostać.... Jutro 1 raz prowadzę zajęcia z dzieciakami w nowej placówce - czyli stres na nowo. Eh.:(

W końcu wróciłam na siłkę i spaliłam...700kcal! :D Kocham bieżnię i tego kto wymyślił w niej opcję "wznios" :) 

Trzymajcie się ciepło i nie poddawajcie!

Aspera :)

  • marmat1990

    marmat1990

    17 marca 2014, 21:51

    E tam. to wcale nie dużo ;)

  • littlenfat

    littlenfat

    17 marca 2014, 21:35

    700 kcal na bieżni ?! Podziwiam i nie stresuj się. Będzie dobrze :)

  • marmat1990

    marmat1990

    17 marca 2014, 19:26

    Dzięki śliczne ;)

  • marmat1990

    marmat1990

    17 marca 2014, 17:54

    Nie biegam, chodzę ;) :P nie wiem czy to różnica :D agulina30 - mogłaby sie poprawić. :)

  • Himek

    Himek

    17 marca 2014, 17:47

    Biegnąc na podwyższeniu rozbudowujesz mięśnie łydek :) Chyba, że tego chcesz. ^^'

  • agulina30

    agulina30

    17 marca 2014, 17:43

    Ty też się nie poddawaj! i nie przejmuj się pogodą, niedługo ma się poprawić.