Coreczki sa dla mnie calym swiatem, wszystko kreci sie wokol nich... To po drugiej ciazy tak znacznie mnie przybylo... Nie mam czasu dla siebie, nie spotykam sie ze znajomymi, wszystkie stresy czy smutki "zajadam"...
Uwielbia m czytac ksiazki, a raczej uwielbialam, bo teraz doba jest juz za krotka...