Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien dobry ;)

od srodka olej rycynowy moze pomoc zrzucic jakies 10 kilo w dziesiec sekund... okresla sie to mianem wulkanicznej erupcji odbytu i moze miec skutek smiertelny....

Juz widze Twoje afro po tych wszystkich metodach:)

Wiesz, mi pomogl olej rycynowy... oczywiscie na zewnatrz, nie do wewnatrz :) troche to trwalo , ale wlosy sa teraz duzo lepsze

O tak. Ja też rano pożarłam dziś ciasta i ciasteczek i żeby nie przekroczyć ilości kcal, zjadłam jedynie malutką kanapeczkę. Mały mi zaśnie i lecę na godzinę na rowerek. Pozdrawiam cieplutko:)

Fotkę zrobić mogę, a to, że jej za chu nie wrzucę, to druga sprawa. :D ATy działaj, działaj ! Będziesz mi tu relacje zdawać :)

Aż sprawdziłam, poważnie :D

Ty tak poważnie :D? Mój po swoim ojcu ma takie pomysły.. Np niedawno od teścia dowiedziałam się, że żeby złapać królika, trzeba stanąć na drodze i się kamieniem w kolano napierniczać :D Całe szczęście, że mnie jeszcze ta starość nie dotyka. Ale czai się już pewnie za rogiem..

Kocia doopa dobra na wszystko :D Jak sobie kiedyś palucha rozcięłam, to mi mąż z poważną miną oznajmił " Na to pomoże tylko kot " jak go zapytałam, jaki, to powiedział, że zdechły ;/ Co się dziwić, ze świrem mieszkam :D

A np. tabletki z drożdżami piwowarskimi ? Ciekawe, czy byś dostała.. Bo jak nie, to na prawdę doopa. Ale i tak lepsze robienie czegoś z nimi, niż nic :D

Widzisz, odkryłam o co chodzi :D Drożdże w kostce. Najlepiej babuni, ale z raku laku mogą być inne ;p 1/4 kostki zalewasz wrzątkiem, zostawiasz do wystygnięcia i wielkimi łykami pijesz. ( Tzn możesz małymi jak chcesz, ale prędzej się porzygasz niż to wypijesz :D)Żeby Ci nie było smutno, ja też zacznę. Moje już się studzą :D

No i drożdże, jak ja o drożdżach zapomnieć mogłam ! ;)

A, staruszko Ty moja. Na włosy i na to, żeby nie wypadały dobra jest natka pietruszki, a już tym bardziej sok z natki + jabłka. Masuj sobie też czuprynkę, żeby pobudzić krążenie. Skrzyp + witaminy bajka, ja bym dorzuciła jeszcze cynk. Masz możliwość skołować wodę brzozową? Wcierka z niej działa cuda. No i siemię lniane ! I gdybyś się przemogła, to pokrzywa, a raczej herbata z pokrzywy też jest dobra. Ja jak poroniłam, garściami włosy mi wychodziły. Taki porządny zestaw im zafundowałam, a teraz mogę ciągnąć z całej siły i ani drgną.

Nie no, on w babskie sprawy się nie wtrąca, nie jego baja :D Także grzeczny chłopczyk, pewnie zostanie pochwalony ;)

no i apetyt zaspokojony a kalorycznie bez katastrofy brawo! :) z ryżem faktycznie poszalałaś ;) ja miałam tak z włosami po ciąży,.... wszystko o czym piszesz pomoże... ale efekty dopiero za 1-2 miesięcy :) nie ma hop :) tak że bądź wytrwała :) aaaaaa i drożdże są świetne na włosy :)

Zjadlas tylko kawalek a to sie chwali ^^:D

Wpisy kasuję regularnie od jakichś 2-3 lat za każdym razem, jak zaczynam od nowa, więc kilka razy już się zdarzyło :P Mam nadzieję, że wyczerpałam już swój limit porażek i w końcu się uda :) Jeśli chodzi o włosy, polecam pić drożdże, działają o wiele lepiej, niż tabletki ze skrzypem i inne tego typu. Z ryżem też zaliczyłam taką wpadkę... Czasami w ogóle nie myślę, jak coś robię :D

O ja tez wcinam cykorie,wlasnie z orzechami wloskimi i pietruszka,ale gotowana tez lubie:) i pieczona tez:) kiedys nie lubilam,przez ta goryczke ale sie przekonalam:)

polecam wcierke Jantar... normalnie działa cuda ! nie dość , że włosy tak nie wypadają to mam mnóstwo tzw. baby hair :)!

Powiem Ci,ze ja go kupuje w tureckim sklepie i tu za 100ml place 4,5funta...Stoi normalnie na polce wśród oleju kokosowego,sezamowego,itd wiec mysle,ze nie ma sensu przeplacac.Mam dokładnie taki: http://www.google.pl/search?aq=&hl=pl&rlz=1T4GGNI_en-GBGB498GB498&q=olej+z+czarnuszki+na+w%C5%82osy&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=zh2CUZasM8XT0QWFpoHQBg&biw=1280&bih=650&sei=1B2CUZqcC6W80QXGt4G4BA#imgrc=lZX-rAp5OEJYAM%3A%3BTLNAWtUbIj76zM%3Bhttp%253A%252F%252F2.bp.blogspot.com%252F-hQqp7mJxark%252FTiFPY_Bj9_I%252FAAAAAAAABFg%252FXMimAwFPG_8%252Fs1600%252Fczarnuszka.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.anwen.pl%252F2011%252F07%252Fblack-seed-oil-nigella-sativa-czyli.html%3B600%3B800 Malo tego,jest super na moje lekko atopowe zmiany na ramionach:)) Ja na wlosy stosuje go wieczorem-lekko zwilzam woda wlosy,tak żeby nie kapala woda z nich po czym partiami nakładam olejek.Na poduszke klade stary recznik bo olejek lekko brudzi.Super również przed farbowaniem wlosow-na noc nalozyc,rano farbować-BEZ UPRZEDNIEGO MYCIA.

Mi kiedyś tak wlosy leciały ale olejuje je regularnie olejkiem z czarnuszki i teraz może podczas mycia+czesania po umyciu 20 wlosow mi wypada...Milego dnia również:))