Dzis cwiczylam pierwszy raz od 7 dni. Raz, ze nadwyrezylam wszystkie mozliwe miesnie przysiadami. Dwa bol karku dawal mi popalic. Zaczelam sie zastanawiac czy to od wysilku czy moze jakies zwyrodnienie. Caly tydzien cwiczylam szyje i kark kilka minut dziennie i jakos sie poskladalam. Dzis zrobilam 40min cardio, rozgrzewke i rozciaganie. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze i w tym tygodniu wroce do regularnych cwiczen.
Menu :D
Sniadanie :
Baton 3 bit :D +10g orzechow laskowych + 10g slonecznika + 20g sliwki suszonej....zjadlam zanim owsianka sie ugotowala wiec karnie jadlam lysa;)
Owsianka na mleku z cynamonem.
Lunch: Kanapka z salata, jajkiem, ogorkiem kiszonym, salata, musztarda, maslem ;)
Przekaska: Zupa z cukini z moich przepisow.
Obiad: zeberka+pieczone ziemniaki+ salatka
Kolacja: twarog z jogurtem naturalnym, otrebami z sliwka i cynamonem.
Menu bez sensu choc w granicach przyzwoitosci jesli chodzi o kalorie. Dieta od 4 dni wrocila na wlasciwe tory. Mam nadzieje, ze w piatek waga mnie mile zaskoczy ;)
Kolejna sprawa postanowilam pogodzic sie z rzeczywistoscia.....moje wlosy sa krecone:D Po latach prostowania prostownica, uzywania wygladzajacych szamponow i odzywek, lakierowaniu tona lakieru....pozwole im byc takimi jakie sa ;) Ogarne tego barana metoda nauturalna:D Jeszcze nie wiem jak, pracuje nad tym :D Akcja NIE CHCE BYC LYSA nadal trwa ;)
Motywator ;) Kurcze ona pewnie nie jada batona na sniadanie ;)
.Ewelina..
6 maja 2013, 14:27Nie no, nie mówię, że to nie działa, ale ja to się chyba na starość leń zrobiłam :D Jak te sucharki nawilżysz, to może i się zaczną ładnie układać, dobrze by było, co ;)? Lolka mądrze mówi, wszystko prawda, żeby tylko się u Ciebie sprawdziło ;p
.Ewelina..
6 maja 2013, 13:01E, no to ruszyłaś z kopyta Ci powiem ;) Pokrzywa i skrzyp to cudo. A świeża.. bomba ;) Ja się cała wczoraj poparzyłam jak w pokrzywy poszłam. Ale śliczne, młode były i musiałam :D Co do drożdży, wyczytałam, że dziewczyny piją też te z proszku, także jeśli byś chciała..;) Baranki są super ! Ja nie raz smęcę, że bym chciała loczki, zamiast moich drutów ;) Z olejowaniem dużo pieprzenia. Mi się odechciało po jednym razie :D
.Ewelina..
6 maja 2013, 12:39Melduję się, wróciłam. Objechałam pół miasta za kozieradką i nigdzie nie mają, w końcu zamówiłam na Doz'ie. Oszaleć można. Jak tam idzie dbanie o włosięta? Co z nimi robisz? Mi się o płukance kawowej przypomniało- kofeina pobudza cebulki przez co lepiej pracują- może to by pomogło ?
werqqu
6 maja 2013, 11:29TAK SAMO mialam z cwiczeniami, jak sie wzielam to zaraz cos zaczelo mnie bolec. Powodzenia bedzie dobrze wszystko ze spokojem ; *
.Ewelina..
6 maja 2013, 11:12Hmm, hmmm ;) Muszę się poważnie zastanowić :D A teraz idę na zakupy ! ;D
.Ewelina..
6 maja 2013, 11:08Oj babulcia, taka starość ma swoje dobre strony. ;)
.Ewelina..
6 maja 2013, 09:41Jestem za młoda na siwe włosy ! Co innego Ty :D Nie no, żartuję oczywiście, młoda doopa przecież z Ciebie ;)
.Ewelina..
6 maja 2013, 09:34Sprawa numer dwa wzorowo, nie jestem palaczem :D Haha, Ty mi tu ironią ciśniesz, a ja mam taki kubeczek, że nawet nie wiesz kiedy, a pół litra nie ma. Gdyby było więcej, też bym wypiła, nie bój się. Wy tak płaczecie o siwe. Ja wczoraj jednego dziada wyrwałam. Przypadkiem, bo przypadkiem, ale się go pozbyłam ! ;)
Irminkaaa
5 maja 2013, 22:35Z tymi ćwiczeniami to jest tak, że najgorzej jest zacząć. Jak już się zacznie to jest z górki i ciężko jest przestać:) Trzymam kciuki za chęci:)
lola7777
5 maja 2013, 21:29A ja chyba pogodze sie z tym ze mam siwe:) no coz taka rzeczywistsc;)
ar1es1
5 maja 2013, 16:50Ja mam nie tyle kręcone co falujące wlosy z tendencja do mega puszenia ale odkad olejuje olejem z czarnuszki fale zrobily się bardziej regularne a wlosy gładsze:)) Warto zadbac naturalnie o wlosy choć wtedy potrzeba cierpliwości do nich;P Pozdrawiam.
kachagrubacha.wroclaw
5 maja 2013, 15:06znasz moze jakies cwiczenia fajne na kark i szyje , bo ja nic nie moge znalezc a od siedzenia przed kompem to juz wygladam jak zolw :(