Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
rozpisałam się, ale warto przeczytac, moze kogos
zmotywuje :)


wszystkie moje przemyslenia musze przelac tu, na Vitalie :)) wiem, tyle razy mowilam, mam plan, schudne ble ble ble... a tu czekolada ii znowu przegrywam :((((( ale juz tlumacze od poczatku :)
Mam mega motywacje zeby schudnac, mam na tapetach fajne teksty, codziennie zmieniam tapete zeby miec inna motywacje, wspiera mnie rodzina, przyjaciele... a ja caly czas sie poddaje. KONIEC Z TYM! dlaczego jakas mala czekolada ma wygrac ze mna, dziewczyna ktora mierzy 183 cm ( jak siatkara czy koszykara) za kazdym razem kiedy bede chciala cos zjesc, cos zobacze, to w myslach sobie powiem: " masz cos kurwa do mnie? " - " to wypierdalaj" mocne ale skuteczne!
Zawsze mam obawy bedac na diecie, co bede jadla.... tego nie moge, tego nie mozna itd..... ale przeciez jest tyle mozliwosci--> sniadania- rach ciach, jakis omlecik, owsianka, kanapeczki na razowym chlebie, jajecznica, jogurt naturalny z dodatkami.... mozna wybierac a wybierac :))) przekaski- tez wachlarz wyboru- od jablek przez seler naciowy, ogorki kiszone :)) gejfruty pomaranncze konczac na marchewkach i brokulach :) a obiad- to co mamcia ugotuje podzielic na 2 :D czyli np.1 kotlet a nie 2 :)))))))) a kolacja to cos lekkiego, ale to juz sie zobaczy :)))) no i oczywiscie duzo wody i zielonej herbaty, ale z tym nie mam problemu :))))
I oczywiscie ruch- poniedzialki, srody --> aerobik, piatki, niedziela-rowerek stacjonarny, nawet glupia godzinka :)))))) a w reszte dni- nawet 30 min spacerku :)
aaaaa i jeszcze cos, czasami mam tak ze napada mnie ochota do czegos slodkiego i wczoraj tak mialam, ze musialam cos zjesc bo nie moglam sie normalnie ogarnac, teraz wymysliilam ze albo bede wychodzila z domu na spacer zeby ochlonac, albo bede wskaiwala na rower poki mi nie przejdzie ochota :)))))))

ladnie wybrala nowy poczatek mojej zmiany, bo dzis 6.01 a ja za rowniotkie 10 miesiecy mam urodziny :)))))))))))0 ---> 6.11 :)))))))) a teraz moge spokojnie isc spac :))) dobranoc Mordki :*
  • marta9494

    marta9494

    7 stycznia 2014, 10:38

    oooo ale super

  • virginia87

    virginia87

    7 stycznia 2014, 01:06

    Plan jest super tylko trzymaj sie go z całych sił co byś znow nie musiała go wdrażac w życie od nowa po niepowodzeniu:-) sama mialam juz kilka podejść do odchudzania i dupa za każdym razem ale teraz mam motywację jak 150 bo mam ślub w czerwcu:-) powodzenia !

  • Angela104

    Angela104

    7 stycznia 2014, 00:52

    Dobre plany , powodzenia ;) Ja nie lubie planować , bo nigdy z tego nic nie wychodzi , działam na spontanie ;)