Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2/42/3 - post dr. Dąbrowskiej


Od pierwszego dnia czuję się rewelacyjnie. Czuję, że ten post będzie zbawieniem, przede wszystkim dla mojego umysłu, a ciało będzie podążało za nim. Od wczoraj - 1,6 kg - woda, opuchlizna znikają. 
Przez pewien okres przed postem starałam się wprowadzić keto. Stwierdzam, że to nie dla mnie. Wszystkiego za dużo, jedzenie stoi w gardle, rano odruch wymiotny. Post - i jest moc
😉

7.00 - woda z cytryną
10.00 - szpinak, surowa sałatka
16.00 - kalafior, surowa sałatka

Ćwiczenia: Ashtanga joga 40 min, Qczaj brzuch - 10 min.

Ale dzisiaj piękny zimny dzień 😁

  • Użytkownik4069352

    Użytkownik4069352

    10 lutego 2021, 13:09

    piekny to fakt i dlatego trza kijki w dłoń i..w teren na leśne dukty taak ze dwie godzinki polecam ja zaraz idę :))

    • MartaCz2014

      MartaCz2014

      10 lutego 2021, 13:36

      Super, miłego spacerku !!! ja bez kijków, ale codziennie góry, las ... MEGA