Dziś mam takie kolce jak ta kobieta z reklamy środków uspokajających i do niedawna zastanawiałam się czy to z moimi córkami (3 i 7 lat) jest coś nie tak czy ze mną... Podobno odpowiedź jest prosta... przynajmniej tak twierdzi mój P.
Więc biorę się w garść, bo wszystko idzie jak należy i nie mam się czym martwić (podobno...)
Dzisiejsze menu:
I - płatki z mlekiem
II - mały banan i activia
III - 2 kromki chleba z pieczonym mięskiem
IV - sałatka z kurczakiem (1 łyżka) ziemniak i ćwiartka ogórka
W sumie jakieś 900 kalorii, niewiele ale nawet jeść mi się nie chce!
Napoje standardowo : 3 kawy z odrobiną mleka, 3 herbatki i oczywiście hektolitry wody
A do ślubu coraz bliżej...
MartaJarek
14 kwietnia 2012, 11:02Mało, ale jakoś już mi się jeść nie chce, chyba dopada mnie obsesja, że jak zjem więcej to waga skoczy... Dziś postanowiłam zjeść więcej owoców i warzyw :)
gosiaaa90
14 kwietnia 2012, 07:58super menu:)
nora21
13 kwietnia 2012, 22:57mało ale ja chyba dużo więcej nie jem a to podobno źle