Dziś cały dzień chodziło za mną słodkie, baardzo mi się chciało... Więc zgrzeszyłam, zjadłam pól kostki czekolady i pół małego loda z automatu to pierwszy lód od czasu podjęcia diety, więc chyba najgorzej nie jest
Dzisiejsze menu:
I - jajecznica (z dwóch jaj) i pół kajzerki
II - 2 pałki z kurczaka pieczone + sałatka (sałata lodowa, pomidor, koperek, szczypior z jogurtem naturalnym)
III - 12 kulek winogron
IV - mała miseczka musli z mlekiem
I picie - mało wody, 4 kawy, 1 herbata - tu się zaniedbałam ale jutro się poprawię
Ćwiczenia: 20 minut orbitrek - 335 kalorii spalonych, 23 dzień a6w, dwie godziny spacerów i na dziś tyle...
gosiaaa90
7 maja 2012, 09:18brawo tak trzymaj:)))
karolinar202
7 maja 2012, 09:06brawa za a6w ...trzymam kciuki
orzeszek1979
7 maja 2012, 07:34Brawo! Wczoraj chyba był jakiś dzień na słodkie ;)
shineona
7 maja 2012, 07:19Pyszne menu ;) .. A co tam pół kostki czekolady u lód .. lepszy lód niż chemiczny batonik ;). Podziwiam Cię za tą a6w ;) Tak trzymaj :-*.