Dziś mieliśmy próbę torcika ślubnego pycha, mniam, zjadłam tylko mały kawałeczek tak na próbę. Bananowo-wiśniowy Jeszcze tylko milion załatwień i będzie już wszystko gotowe
Dziś w menu:
I - musli z mlekiem
II - 1 i 1/2 kromki chleba z wędlinką i ogórkiem
III - jogurt naturalny 0% - 400 ml
IV - niby leczo - mięsko, cukinia, papryka, pomidorki - wszystko uduszone razem mniam
Picie - 3 kawy, 2 herbatki i woda
Ćwiczenia: 30 minut orbitrek - 510 spalonych kalorii i 24 dzień a6w.
ewelka8312
8 maja 2012, 10:19powodzenia :) ja niestety odchudzam sie bez konkretnego celu, a chcialabym miec jakis cel :D zawsze to wieksza mobilizacja :)
OnceAgain
8 maja 2012, 09:46No kochana czyli już jesteś prawie na weselnych finiszu. To teraz przez same stresy spadnie Ci z 2 kg :) tylko wiesz za dużo nie próbuj tych tortów, dopiero na weselu ;)
shineona
8 maja 2012, 05:49Tort bananowo-wiśniowy .. mmm brzmi pysznie chociaż nie lubię tortów to bananowy musi być pyszny ;) . Ładne menu i super z ćwiczeniami - tak 3maj :-* ;).
karolinar202
7 maja 2012, 22:08ja dzis poleglam z dieta ;( pozdrawiam
gosiaaa90
7 maja 2012, 20:49kocham torciki:)))
MartaJarek
7 maja 2012, 19:28szczerze to ja średnio widzę efekty a6w, ale mój P. uważa, że widać. Ja jestem mało obiektywna, bo mi się wciąż wydaje, że się nie zmieniłam, tylko nie wiem dlaczego ubrania spadają :)
carolaine
7 maja 2012, 19:17ja nie wiem jaki mój będzie a co do A6W, daje efekty?
rozweselona
7 maja 2012, 19:15mój torcik będzie truskawkowo-wiśniowo-czekoladowo-marcepanowo-akoholowy :D ale to tak w wielkich skrocie :D Twoj na pewno pyyyyyszniutki :)
nora21
7 maja 2012, 19:10jeju ja chcę ten kawałek wiśniowy :) kocham wszystko co ma smak wiśni