Moje drogie i włoski już pomalowane, ciemny brąz takie jak lubię... Niestety fryzury próbnej Wam nie zamieszczę ponieważ jednak nie robiłam, tylko ustaliłyśmy jak ma wyglądać, ale rzęsy jutro jak zrobię to zamieszczę zdjęcie i włoski (kolor) też będzie widać
Dzisiejsze menu nie wyglądało za ładnie:
I - musli z mlekiem
II - 2 kromki chleba z wędlinką i pomidorkiem
III - rogalik z parówką i z ketchupem
IV - 1 i 1/2 kromki chleba z salami, sałatą i pomidorkiem
Heh, jak wyszłam z domku przed 7 rano to wróciłam po 19, ale ale... moje niunie i mój ukochany P. też byli ze mną i wszyscy dziś mamy ekstra fryzurki
Umęczyłam tak tak dosłownie umęczyłam dziś 40 dzień a6w i nic więcej, biegałam poza tym po mieście i nie mam siły na nic więcej.
Wypiłam tylko dwie kawy, 4 herbatki i wodę. Jeszcze coś piję ale wstyd się przyznać... no dobra Cornelius grejpfrut - piwko, niepasteryzowane - PYSZNE
Trzymajcie się dzielniej ode mnie... Buziolki do jutra, bo mój P. już na mnie czeka...
Zapomniałam dodać, że moja waga chyba fiksuje - dziś wskazała - 64,9!!! Możliwe są takie spadki wagi? Tak szybkie? Chyba nie? Pożyjemy.... zobaczymy... Teraz to już naprawdę pa
bella1984
24 maja 2012, 11:12Dziekuje za zyczenia . Milego dnia :)
gosiaaa90
24 maja 2012, 09:14kochana zaskakujesz chudniesz w oczach:)))
Paulina.M28
24 maja 2012, 08:29przy takim tempie i stresie to możliwe...:)) piwko się należało ...:))
OnceAgain
24 maja 2012, 07:53Przy takim tempie życia które masz teraz to wszystko jest możliwe :)
kuleczka82.agnieszka
23 maja 2012, 23:11Po dzisiejszym dniu to też bym piwka sie napiła:)
nora21
23 maja 2012, 22:07wszystko jest możliwe :)
McLady
23 maja 2012, 22:06czekamy na zdjęcia rzęs:) Mmm... też bym się napiła smakowego piwa :)