Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień wczorajszy.../ 8 dni do ślubu...


No i dzięki Bogu mam go już za sobą.... Jedyny jasny punkt dnia wczorajszego to występ mojej słodkiej córeczki w szkole z okazji Dnia Mamy  Ależ ona jest śliczna i kochana  Wczoraj było grzecznie i dietkowo, ale cały dzień poza domem i na ćwiczenia zabrakło sił. Wczorajsze menu:

I - płatki kukurydziane z mlekiem

II - jogurt activia

III - 1/2 ciabatki ciemnej z dynia z sałatką (brokuł. feta, słonecznik i migdały prażone z oliwą i czosnkiem)

IV - jajko sadzone z 1 ziemniaczkiem, sałatka jw. i mizerią

Ćwiczeń brak i chyba po raz kolejny będę od nowa zaczynała a6w bo od jakiegoś czasu ciąglę robię dzień 1  Dziś idę na oczyszczanie cery... do ślubu 8 dni...

I jeszcze coś co kocham:

Matko jakie one piękne...

  • astoriaa

    astoriaa

    31 maja 2012, 14:02

    oh nie, od czasu 22 urodzin dopadł mnie instynkt macierzyński i wszyscy wokół mi o tym przypominają :P A butki... Hmmm, kto ich nie lubi :D

  • cosmo000

    cosmo000

    31 maja 2012, 13:06

    tak, super buciki wyglądają :)) a co do dzieciaków to są nasze osłody życia (przeważnie) ;-)

  • annna1978

    annna1978

    31 maja 2012, 13:04

    tak,dzieciaki potrafia uratować nawet najgorszy dzień:)

  • Paulina.M28

    Paulina.M28

    31 maja 2012, 11:58

    O ja mam te pomaranczowe i kremowe, ale chętnie wezme je wszystkie..:) dzień bez ćwiczeń nie jest dniem straconym...:) chodzenie to też forma ćwiczenia...hi hi

  • OnceAgain

    OnceAgain

    31 maja 2012, 11:17

    Buciki biorę wszystkie :) jeden dzień bez ćwiczeń nic Ci nie zaszkodzi więc luzik. Teraz pewnie bardziej skupiasz się na ślubie co ;)

  • ewelka8312

    ewelka8312

    31 maja 2012, 11:12

    ale buciki fajne :D szkode, ze nie nosze takich ehh, bo ustac w takich nie potrafie :(

  • gosiaaa90

    gosiaaa90

    31 maja 2012, 11:10

    jakie superanckie butki:))

  • nora21

    nora21

    31 maja 2012, 11:07

    cudne buty :)