Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I cały plan w ...


"Nieszczęścia lubią chodzić parami" - coś w tym jest... Dziś wróciłam po pracy do domu i okazało się, że moja kostka jest cała spuchnięta, ale gdzież ja pójdę do lekarz? Never! No i mam za swoje... leżę, noga w górze, napuchnięta i obolała.. I co? I jutro do lekarza! A jak by tego było mało - tak tak - to moja córeczka znów chora! Wszystko ładnie, pięknie, a tu o 19 gorączka 39 st! No ja się wykończę! Gardło ma czerwone i z naciekami z ropą! Oby nie angina.... Jutro z nią też do lekarza
Ale wracając do dzisiejszego dnia, moje menu:
I - płatki z mlekiem
II - banan z serkiem Tutti
III - 2 kromki chlebka z wędlinką pomidorem, rzodkiewką i koperkiem
IV - malutki kawałeczek ciasta (a miało być tak pięknie heh)
V - podudzie pieczone, brokuł i jedno jajko z sosem balsamicznym
Niestety nie mam możliwości ćwiczyć kostka mnie skutecznie unieruchomiła, więc najprawdopodobniej a6w będę musiała zacząć od nowa
Mam nadzieję, że u Was było lepiej... Nie ma to jak "dobrze" zacząć od poniedziałku.. Buziolki dla Was

  • MartaJarek

    MartaJarek

    19 czerwca 2012, 17:47

    Dzięki moje kochane za te wszystkie miłe słowa :*

  • Paulina.M28

    Paulina.M28

    18 czerwca 2012, 23:12

    Zdrowia życzę..dal wszystkich..:)

  • Nimma

    Nimma

    18 czerwca 2012, 23:08

    Zdrówka wam :*

  • OnceAgain

    OnceAgain

    18 czerwca 2012, 21:57

    O kurcze Biedna jesteś z tą nóżką i córcią. Mam nadzieję że jutrzejsze wizyty u lekarzy okażą się pomocne. A na razie ściskam Cię mocno :)

  • gosiaaa90

    gosiaaa90

    18 czerwca 2012, 21:52

    wspolczuje biedna :)))

  • Electra19

    Electra19

    18 czerwca 2012, 21:49

    byle by się skończyło na tych nieszczęściach :)

  • anitka24

    anitka24

    18 czerwca 2012, 21:45

    oj kochana no to narobiło się ........... jutro pędźcie do lekarza :-)