Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Głodozmorrra dnia dzisiejszego ;)


Ale mam dziś dużego głoda czuję się dziś cały czas głodna, ciągle myślę o jedzeniu. No i nagrzeszyłam! Zjadła garść, tak tak garść chipsów cebulowych! Dzisiejsze menu:
I - płatki z mlekiem
II - nektarynka, serek Tutti
III - 1 1/2 kromki chleba z sałatą lodową, pomidorkiem, wędliną i ketchupem
IV - lekki sos wieprzowy z bitkami z 1 ziemniakiem i sałatką - sałata lodowa, pomidor i jajka z sosem balsamico. No i właśnie te nieszczęsne chipsy!

Ćwiczenia:
40 minut orbitrek - 678 spalonych kalorii
http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ - te ćwiczonka
30 brzuszków
30 pół brzuszków
100 powtórzeń na nogi

Nie wiem czy zaraz nie zjem czegoś z mlekiem bo mi się strasznie chce.... A może tylko wypiję szklankę mleka.... czas pokaże

  • ASIAROM

    ASIAROM

    18 lipca 2012, 18:53

    oj pięknie ćwiczysz!

  • gosiaaa90

    gosiaaa90

    18 lipca 2012, 13:42

    nie przejmuj sie crupkami kazdemu nalezy sie kiedys dyspensa:)

  • nora21

    nora21

    18 lipca 2012, 09:00

    no to widzę że nie tylko ja miałam ciężki dzień

  • OnceAgain

    OnceAgain

    18 lipca 2012, 08:30

    Całą garść powiadasz!!! Straszne, zwłaszcza że na pewno rączkę masz malutką :) nie przejmuj się tak bardzo. Ja wczoraj cały dzień czułam głód w pracy. Strasznie to irytujące nie?

  • lodyczekoladowe

    lodyczekoladowe

    17 lipca 2012, 21:18

    Nie przejmuj się chipsami, każdemu zdarzają się małe "wpadki" :)

  • Paulina.M28

    Paulina.M28

    17 lipca 2012, 20:50

    to nie grzech...sobie troszkę dogodzić..:)

  • brydzia85

    brydzia85

    17 lipca 2012, 20:48

    Te chipsy są najlepsze! Mmm, właśnie wyobraziłam się jedząc je ;-) dzień zaliczony wzorowo ;-)

  • anitka24

    anitka24

    17 lipca 2012, 20:02

    kochaniutka to nie był grzech, tylko malutki grzeszek :-) kocham chisy z biedronki !!! :-) ale cóż, chęć bycia szczuplutka ważniejsza :-)