Moje słońca na wadze dziś 63 kg jak odpuściłam to idzie mi coraz lepiej zmieniłam cel na 60 kg, jak mi tak dobrze idzie to trzeba by pójść za ciosem... chcę ważyć pomiędzy 60-61 i będzie to waga idealna, przynajmniej na ten moment...
Dziś dietkowo względnie:
I - płatki z mlekiem
II - serek Tutti
III - 2 kromeczki chleba z ziarnami z wędlinką i pomidorem
IV - pieczone żeberko z pomidorem i łyżką jogurtu greckiego, naleśnik z łyżeczką czekolady
V - mini kawałeczek kiełbaski z ketchupem - bardzo mi się chciało
Dziś płyny w normie, natomiast b. boli mnie kręgosłup i żołądek, więc dziś odpuściłam ćwiczenia, wrócę do nich jutro, ćwiczenia na brzuszek dają powoli rezultaty a jak u Was? Buziolki i do jutra
gosiaaa90
17 lipca 2012, 08:59super tak trzymaj:)) ale kochana po co ci te 60kg ty juz jestes dzaga chcesz byc szkieletem:))
nora21
17 lipca 2012, 08:36a ja muszę walczyć o moją wagę paskową bo przez te wesela to rosnę :)
Paulina.M28
17 lipca 2012, 08:31Gratuluje...bardzo dobrze ci idzie w przeciwieństwie do mnie..hihih..:)
OnceAgain
17 lipca 2012, 08:23Spadek wagi to jest to co każda kobieta uwielbia :) niestety apetyt wzrasta więc znając życie za jakiś czas powstanie w Twojej głowie nowy plan :) buziaki
kagome1990
17 lipca 2012, 07:12już niedużo zostało Ci do stracenia by uzyskać wymarzoną wagę:) trzymam kciuki :)