Moje drogie Vitalijki nie wiem jak będzie z wpisami do niedzieli ponieważ dziś przyjeżdża moja mam z Niemiec z wizytą i przywiezie z wakacji moją córeczkę, więc nie wiem czy będę miała choć chwilę czasu...
Wczoraj już mi czasu zabrakło na wpis, ale ćwiczeń trochę zaliczyłam:
30 brzuszków
70 pół brzuszków
120 powtórzeń na nogi (większość na wewnętrzne mięśnie ud)
Wczorajsze menu:
I - płatki z mlekiem
II - nektarynki, serek Tutti z łyżką otrębów owsianych
III - 2 kromki chleba z wędliną, pomidorem i 2 jajka na twardo
IV - mała miseczka zupy ogórkowej z 1/2 kromki chleba
V - tortilla pomidorowa z kawałeczkiem kurczaka, pomidorem, kapustą pekińską, kukurydzą, ogórek oraz soso jogurtowo-czosnkowo-ketchupowy
Już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę to moja "małe-duże" szczęście nie widziałam jej prawie 3 tygodnie... KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM
ewelka8312
19 lipca 2012, 19:12poswiec czas coreczce :d internet poczeka przeciez :)
anitka24
19 lipca 2012, 16:30kochaniutka rozumiemy, więc nie martw się o nas !!!!!!!!!!!! naciesz się córeczką :-)
nora21
19 lipca 2012, 13:21no to teraz córcia będzie rozpieszczana :)
gosiaaa90
19 lipca 2012, 10:38nie ma jak milosc:)) pozazdroscic:))))
lwica1982
19 lipca 2012, 10:29rozumiemy:) pozdrawiam
OnceAgain
19 lipca 2012, 09:11Kochana wpisami się nie martw My sobie na Ciebie poczekamy a Ty naciesz się swoją córcią :)
Paulina.M28
19 lipca 2012, 09:06no to jesteś usprawiedliwiona ....hihi :) dzieci to całe nasze szczęście..ucałuj też od nas...:))