Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znów w formie


Dziewczynki moje kochane, jakże Wam dziękuję za wsparcie, nie spodziewałam się takiego odzewu Chyba mi się wszystko na raz nałożyło. No więc nie dość, że nie dostałam urlopu na przyszły tydzień - tylko dwa dni czw i pt., to jeszcze pierwszy raz od początku naszego związku pokłóciłam się z mężem. Tyle czasu jesteśmy razem, a to była pierwsza awanturka. Ale nie ma tego złego... dziś doszliśmy do porozumienia i jest w porządku. Dziś nawet nieźle z menu:
I - płatki z mlekiem
II - serek Tutti, nektarynka, brzoskwinia
III - dwie kromki chleba z pomidorem
IV - 1/2 wczorajszej cukinii i malutki kawałeczek kiełbaski z musztardą i ketchupem
V - dwie łyżki sałatki - gotowany kalafior, pomidor, ogórek, kukurydza i jajka

Mam siniaki od hula hop ale dziś 20 minut pokręciłam, 40 min orbitrek - 655 spalonych kalorii, 100  powtórzeń na mięśnie wewnętrzne ud.

Pozdrawiam Was serdecznie, buziaki
  • Nesca85

    Nesca85

    11 sierpnia 2012, 10:55

    brawo, oby tak dalej, będzie dobrze:) ----------------- http://www.youtube.com/watch?v=unzNw_Dl0m8

  • Paulina.M28

    Paulina.M28

    11 sierpnia 2012, 08:58

    ach te kłótnie i nieporozumienia, życie było by o wiele łatwiejsze bez nich...

  • .morena

    .morena

    11 sierpnia 2012, 07:26

    ehh no niestety jak są jakieś problemy to kłótnia gotowa ale i tak podziwiam że to Wasza pierwsza :) najlepsze jest godzenie się :)))) byle Wam nie weszło w nawyk

  • migotka69

    migotka69

    10 sierpnia 2012, 23:36

    a kolację powinnaś zamienić na taką jak miał nasz Vitaliowy Valdi czyli na sex!! Mężusiowi po kłótni też by się spodobała taka kolacja :)

  • Nimma

    Nimma

    10 sierpnia 2012, 22:37

    Dobrze, że się ułożyło :)

  • majakowalska

    majakowalska

    10 sierpnia 2012, 20:08

    Cieszę się,że już jest ok :))

  • klopsik28gda

    klopsik28gda

    10 sierpnia 2012, 20:00

    Miłego wieczora :)