Znowu dziś miałam dzień bez diety... Byliśmy na zlocie motocyklowym i jadłam co popadnie, wyjazd wypadł nagle i nie było jak przemyśleć jedzenia...
No więc było tak:
I - ciabatta z sałatką (tuńczyk, jajka, masła i majonezu odrobina, szczypior, trochę żółtego sera)
II - 2/3 kromki chleba na zakwasie ze smalcem i ogórkiem
III - 2/3 gofra z bitą śmietaną
IV - ziemniak z karkówką pieczoną w zasmażce z pieczarkami i fasolka z bułką tartą
Jestem wykończona, a jeszcze muszę się pouczyć angielskiego. Życzcie mi powodzenia bo nie wiem jak dam radę bo jestem totalnie wykończona... Z ćwiczeń to tylko 20 minut hula hop i 100 pół brzuszków. Mam nadzieję, że u Was lepiej minął (dietkowo) dzisiejszy dzień i w ogóle ostatni tydzień... Ja wreszcie mam gdzie ćwiczyć... bo meble skończone i jako taki porządek i wczoraj i dziś spędziłam w sumie 3 godz przy desce do prasowania i nie po to żeby tak sobie postać tylko takie miałam zaległości w obowiązkach domowych. Trzymajcie się ciepło i do jutra
.morena
24 września 2012, 09:00no to z tą karkówką popłynęłaś :) ale jesli pokrecilas hula hop to moze sie nie odlozy ;)
OnceAgain
24 września 2012, 08:07Kochana hila hop+brzuszki+deska doprasowania to już spora dawka ruchu więc się tam nie dołuj ;)
zaga24
24 września 2012, 07:00oj tam oj tam, na zlocie motocykowym nie da się za bardzoz drowo jeśc hehe ważne aby juz dziś było git powodzenia z angielskim
zaga24
24 września 2012, 07:00oj tam oj tam, na zlocie motocykowym nie da się za bardzoz drowo jeśc hehe ważne aby juz dziś było git powodzenia z angielskim
irminka87
23 września 2012, 22:37juz mało Ci zostalo kg do zrzucenia , wiec tylko 3 tygodnie i bedziesz mogla jesc :)
Nimma
23 września 2012, 22:15Super, że meble skończone :) Wreszcie odetchniesz :)
Evcia1312
23 września 2012, 20:25matko jedyna ile ja dzisiaj zjadłam... uświadomiłam sobie przed chwilą
amarsoaador
23 września 2012, 20:23Ciabatta, gofry z bitą śmietaną, karkóweczka.. Boże, kobieto, co ja czytam na noc ! :)
roogirl
23 września 2012, 20:22Ale jutro będzie lepiej :)