Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
weglowodany stop!


witam, nie pisłam bo checi nie było i wogole humor nie ten..

poki co nie chudne, moje ubrania wcale nie sa łuzniejsze... moje nogi zrobiły sie dosc zbite, dalej sie troche telepia, ale nie tak jak do tej pory, sa jedrniejsze i smuklejsze w łydkach i okolicach kolan przede wszystkim.... brzuch i boczki równiez.... ponadto mięsnie! Z tego tez sie bradzo ciesze, bardzo... dostałam przykładowy jadłospis diety, diety która ogranicza cukry do minimum, zwiekszona ilosc tłusczy zimnych oraz białka...

jest to dla mnie ciezka sprawa, bo nie potrafie nie zjesc jabłka czy grejpfruta w ciagu dnia, a co gorsza owocowego jogurtu, czy od czasu do czasu twarogu na słodko!

jedyny cukier to rano, poniewza na sniadanie je sie omlet z płatków górskich i 2 jajek, i własnie do tego moge dodac odrobine dzemu niskosłodzonego badz miodu, przez reszte dnia, ryby, mieso z kurczaka, do obiadu odrobina ryzu i duz warzyw, najlepeij surowych ze spora iloscia oleju np ryzowego, makrela, a na wieczór twaróg, i duzo płynów...

weglowodany sa, ale nie ma cukrów typu fruktoza i inne, które organizm przetwarza w tłuscz..

własnie wyprubowywałm omlet, ujdzie, dzemem badz konfitura daje rade:) dla mnie to taki treningn psychiczne nastawienie sie do tego... bo tak mysle soebie, kurcze to tylko 3  czy 4 tyg a potem bede zajebiscie wygladac,  tygodnie mijaja mi w mgnieniu oka.. dlatego jezeli dzis postanowie, ze od juta START, to oznacza ze jestem wystraczajaco zdeterminowana... dlatego bede pisac codzinnie jak sprawy sie maja, wiec i   o wsparcie prosze.. a super sprawa byłoby, gdyby i ktos sie przyłączył, razem raźniej, co nie?

  • luckaaa

    luckaaa

    26 marca 2011, 19:14

    warto sprobowac , cukier da sie ominac . Poczujesz sie znacznie lepiej , zobaczysz . twoja dieta brzmi bardzo rozsadnie . Trzymam kciuki :))

  • Wymarzone55

    Wymarzone55

    26 marca 2011, 13:30

    A wykupiłaś diete Vitalii czy byłaś u dietetyka?