Hejo :)
Dziś powitał mnie piękny słoneczny dzień, aż chciało się wstawać do porannych ćwiczeń Na odstrzał z rana poszły skakanka i zestaw ćwiczeń z taśmą na uda + kilka z hantlami na ramiona. Jeszcze je czuje
Śniadanie: 2 kanapki z pasztetem z indyka i pomidorem + kawa z mlekiem;
Przekąska: kawałek żółtego sera i jabłko;
Obiad: żurek z ziemniaczkami,jajkiem i kiełbaską;
Przekąska: i tu padłam bo z Młoda we dwie pokonałyśmy paczkę chipsów ....
Kolacja: domowej roboty pizza z pieczarkami i szynka, jogurtowy sos czosnkowy (Pychot!)
Jako, że nie potrafię i nie chcę żyć bez kawy z mlekiem szukam innego zamiennika mleka. Po zwykłym mam straszne wzdęcia i źle się czuję, więc moja "osobista siostra dietetyk" radzi mleko roślinne. Tylko jakie?? Z kokosa? Czy z migdałów? Czy jeszcze inne? Nie mam pojęcia, może któraś z Was coś mi poradzi?
Jeszcze przede mną wyzwanie z przysiadami
Dobranoc
angelisia69
3 grudnia 2014, 04:35polecam mleko migdalowe jest pyszne,czasem uzywam na zmiane ze zwyklym