Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#8


Ćwiczę, jem 5 posiłków dziennie, piję wodę, melisę, pokrzywę i herbatę bez cukru. Spadek jest :)

Walka z magisterką pochłania mój czas.... Muszę się zmobilizować, żeby spisywać regularnie posiłki :)

Dziś rozłożyło mnie przeziębienie, moje zatoki dają czadu, więc nici z ćwiczeń. Oby jutro było lepiej (gwiazdy) Za to była krótka wycieczka do Ciechocinka i tam spacerek :D Czyli nie jest tak źle, bo jakiś ruch był :)

Jeszcze meliska na dobry sen i dobranoc! ;)

  • angelisia69

    angelisia69

    9 grudnia 2014, 05:20

    No to zdrowia zycze