Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek, piąteczek, piątunio!


Hello! 

Tak na szybciutko, bo dużo dziś roboty (uff)

Wczorajsze zakupy udane, koszula kupiona, majty wyszczuplające kupione.. (cwaniak)branzoletta i pończochy. Jutro wesele, wiec dziś po pracy wielkie sprzatanie, D. się ucieszy...

A wieczorkiem machnę 100 przysiadów i po 50 wypadzików na każde odnóże, nast. gorący prysznic i lampeczka winka :)))) o tak... taki mam plan! Jeszcze sobie jakąś maskę na twarz i włosy pierdyknę, a co! Będę jutro gwiazda wieczoru, :p(impreza) oczywiście zaraz po pannie młodej! ;)



Dziś:

6.30 - owisianka, kawa, pokrzywa 450 kcal 

10.00 - serek wiejski ze szczypiorkiem, wafel ryżowy, zielona herbata - 200 kcal 

13.00 - dwie parówy drobiowe odchudzone i dwa wafle, zielona - 220 kcal 

15.00 - kisiel truskawkowy - 110 kcal 

17.30 - zupa jarzynowa, pierś w ziołach, mix warzyw na patelnie, zielona - 400 kcal 

20.00 - jajko, papryka cała + siemie lniane - 130 kcal 

Bilans ok. 1500 kcal GIT MALINA! :D


aaaaaaaaaaaaa lampka wina..... to jest pewnie z 70 kcal, ale tego dziś nie liczę ;):D

i tak jest spoko! 

Trzymajcie się maluchy, miłego dnia! (pa)

  • angelisia69

    angelisia69

    10 października 2014, 17:11

    No i super taki wieczor dla samej siebie ;-) winko,zwlaszcza czerwone nawet polecane dla zdrowia ;-) szkoda ze ja go nienawidze :P