Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien 22


dzisiaj mialam dluzszy dzien, zostalam az do zamkniecia, od 09 do18.30. ale bylo fajnie i czas mi zlecial blyskawicznie. no i sporo spalilam:). niestety skusilam sie na jedna czekoladke, ale nie wiecej. od jutra nie ma litosci, przeczyszcze sie jutro owsianka, caly dzien, a co. jutro zaczynam o 06.50, otwieram, wiec musze sie wyspac.

1. jogurt i kanapka z pasztetem

2. spaghetti bolognese, czekoladka

3. placki ziemniaczane.

cwiczenia: 4 godziny chodzenia z psami, 2 godziny sprzatania, 5 dzien a6w

  • Daria2441985

    Daria2441985

    11 lutego 2010, 22:57

    ojj sorki-źle Cię zrozumiałam z tym " sporo spaliłam":P myślałam, że chodziło Ci o papierosy a nie o aktywność hihihi :P:P:P

  • Daria2441985

    Daria2441985

    11 lutego 2010, 22:54

    Oj nieładnie tak palić-rzuc to swiństwo!!!:P:P:P A tak w ogóle to nieźle dajesz sobie popalić z tym ruchem :)napewno ta czekolada została spalona :D więc nie masz się czym przejmować:)

  • tasia93

    tasia93

    11 lutego 2010, 21:24

    jedna czekoladka jeszcze nikomu nie zaszkodziła ;)