no po treningu. :) dzisiaj cale cialo bylo, wrzucam fotke zestawu z ksiazki, no i musze sie pochwalic ze podnioslam moj rekord w martwym ciagu, zrobilam 3 serie po 5 powtorzen z 50 kg, oczywiscie z dobra technika, inaczej sie nie liczy. ;)
aha, no i pochwale sie co znalazlam w Lidlu ostatnio, swietna rzecz jesli jak ja ma sie zbyt ruchliwe stawy albo problemy z barkami, swietna rzecz do robienia pompek i wszelkich cwiczen z oparciem na rekach, ja robilam teraz plank na nich i czuc bylo te male miesnie :)
no i sie pochwale ze tylek wrocil na swoje miejsce i do swojej jedrnosci (no prawie) i teraz juz tylko pompowanie :) nie zapominajac o mniejszych miesniach poza gluteus maximus ;)
Catalunya
18 lutego 2015, 23:58Cóż to za książka ? Gratuluje tych 50 kg robią wrażenie :)
martini18
19 lutego 2015, 19:39Styrka för kvinnor, napisana przez szwedzka trenerke. :) dziekuje
megan292
17 lutego 2015, 16:49Brawo, zaczynasz podnosić słuszne ciężary! A jeżeli pracujesz teraz nad pupą, to zamiast klasycznego MC polecam ten na prostych nogach. Dobrze wykonany to masakra dla pupy oraz dwójek...
martini18
17 lutego 2015, 17:14Probuje na prostych, ale za nic nie moge znalezc wtedy kontaku z tylkiem. :/
megan292
17 lutego 2015, 18:16Bo to trudne technicznie ćwiczenie :/ To co Ci mogę poradzić, to w pozycji wyjściowej napnij dwójki (a przynajmniej próbuj). I cały czas staraj się je czuć. Jak już wykonasz skłon wypychając biodra do tyłu, to potem prostuj tułów używając mięśni pośladków i dwujek, wypychając biodra do przodu. To tyle w teorii, a w praktyce trzeba się naprawdę skupić wykonując to ćwiczenie, bo bardzo łatwo ciągnąć tylko plecami, zapominając o pośladkowych i dwugłowych...
martini18
17 lutego 2015, 18:37Dzieki za rade :) no wladsnie glownie plecami ciagne, a przy mojej lekko poglebiona lordozie lumbalnej nie potrzebuje prostownikow plecow tak cwiczyc ;)
nieznajoma1989
17 lutego 2015, 15:57wow!