Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Olać smutki, walczę dalej!


Wczoraj zrobiłam ważny krok. Pierwszy trening od dawna. Ostatnie lata ważyłam 6 kg mniej, i ćwiczyłam codziennie! Teraz ledwo wcisnęłam się w swoje fitnesowe spodnie, a nogi ciężko było dźwigać do góry. Ale to nic, stopniowo będę osiągać powrót do formy, i do wagi przy której wyglądam lepiej. 

Wczoraj miałam lekkie załamanie ale dzięki wsparciu osób tutaj dostałam dawkę motywacji. Więc znowu z typową dla siebie energią i pozytywnym nastawieniem idę dalej. Pogoda w Beskidach ładna, słońce, i tylko lekko wieje. 

Dziś nie idę ratować świata, gdyż mam wolne. Skupiam się na gotowaniu i sprzątaniu. Hej! Damy radę bo kto jak nie my?! 

  • wojtekewa

    wojtekewa

    18 lutego 2022, 15:00

    Damy radę👍 a kiedyś przyjdzie taki dzień, że te leginsy będą za duże💪

    • MartiOlcza

      MartiOlcza

      18 lutego 2022, 15:10

      Oczywiście że tak, nie mam wątpliwości!

  • tushka

    tushka

    18 lutego 2022, 12:49

    You rock girl! :-) wracaj do formy!

  • dorotka27k

    dorotka27k

    18 lutego 2022, 11:39

    takie momenty załamania się zdarzają....ważne że już masz inne podejście i działaj dalej kto jak nie MY

  • Lady22

    Lady22

    18 lutego 2022, 10:52

    Walczymy i damy radę !!!

  • ambus

    ambus

    18 lutego 2022, 09:47

    No i super👏 Bardzo się cieszę,że znów jest energia. Od narzekania nie schudniemy. Musimy działać. Bo kto jak nie my😉

    • MartiOlcza

      MartiOlcza

      18 lutego 2022, 10:14

      Otóż to! Jak narzekać to tylko po to by dostać wsparcie. Potem trzeba poprawić koronę i działać dalej 😄😄

  • Eleyna

    Eleyna

    18 lutego 2022, 09:37

    Witam 😊, ależ przyjemnie czyta mi się Twój pamiętnik, tryskasz energią i tak pozytywnym nastawieniem, że hej.....życzę Ci powodzenia w dążeniu do celu i trzymam kciuki za efekty 🤗

    • MartiOlcza

      MartiOlcza

      18 lutego 2022, 10:13

      Ależ miód na me uszy, że ktoś to czyta i jeszcze chwali. Też trzymam mocno mocno kciuki i pozdrawiam😀