Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Liczymy wszystko od nowa ;p więc dzień 1


Podsumowanie poprzedniego miesiąca marca -5 kg Uważam że brawa się należą jak najbardziej.

Ale szara rzeczywistość już taka ciekawa nie jest. Nie pisałam chyba jak dobrze się orientuje 2 dni bo wstyd co wyprawiałam. Jadłam bez opamiętania słodycze i wczoraj na kolacje frytki. Ale było minęło.

Dzisiaj nowy dzień. Więc wracamy do dobrych nawyków ale nie na długo bo w końcu Święta to będzie trudny miesiąc. Czy będę potrafiła się kontrolować ? Czas pokaże. A tym czasem

Śniadanie o 11. Płatki z mlekiem
Cappucino
Obiad o 14 risotto (będzie jeszcze na jutro )
słonecznik do skubania z chłopakiem na pół duże opakowanie i kawa 3w1
Kolacja po 18 3 krążki ryżowe 
i na koniec jabłko koło 20

Zła wiadomość taka że spowrotem piję mało wody