Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 45


Dziewczy Moje Drogie.

 

Po pierwsze i najważniejsze. Dziękuję WAM że jesteście że wspieracie tak jak potraficie. Czy to w życiu prywatnym czy też w diecie. BARDZO WAM DZIĘKUJE. Każdy komentarz jest czymś niezwykłym dla mnie.

Dzisiaj tata kusił mnie prince polo ale odmówiłam. Powiedziałam na głos w sklepie że my dziękujemy bo na diecie jesteśmy ale tatuś się skusił nawet mi proponował tylko połowe. Ale odmówiłam

A to dzięki wyzwaniu Helusi !!:*:* Dzięki za fajny sposób motywacji.

A dwa już mnie nie coraz mniej ciągnie do słodkiego

Dzisiaj jestem na nogach od 5:30 jak nie ja

Byłam zawieść babcie do szpitala spowrotem. NIestety nie udało się nogi uratować. I babcia ma jutro zabieg. Teraz pozostała nadzieje żeby się goiło i żeby babcia się nie załmała bo póki co je jak ptaszek. Nie wiem czy z jedną kanapkę dzisiaj zjadła i waze 1 co to jest.

Moja dietka w sumie ok chociaż minusy są dwa za mało wody dużo za mało a dwa za dużo pieczywa

Ćwiczeń dzisiaj nie było i nie będzie padam na ryjek.

Bieganina p  miescie tu szpital tu coś załatwić szybko cos zjesc leciec do urzedu pracy zapytać się o staż ( teraz staż daja jak ktoś sobie załatwił a potem jeśli ktoś jest zatruniony do 4 miesięcy) Jak tak dalej pójdzie to ja niedługo 4 lata będę ale spoko nie ta 4. POtem złożyłam cv w domu pielgrzyma na kuchnie i w mc donald moze się uda. POtem obiad w domu i spowrotem do Babci.

więc tak w skrócie moj dzionek wygladal moze ćwiczęń nie ma ale za to dużo więcej spaceru

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    20 lutego 2014, 20:14

    o mnie proszę pamiętać , jestem istnieje i żyje:) nie skasowałam pamiętnika, nie zamkłam go,jedynie mam nałożoną blokadę na pamiętnik (nie wiem na jak długi czas) po zgłoszeniu naruszenia przez panią ButterflyGirl