Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zgoda


Witam. Wczoraj mój wspis był negatywny. Jednak z dzisiejszym porankiem pogodziłam sie z moim mężem. Tak jak małżeństwo powinno się godzić. Cieszę się. I mam nadzieje że głupich sprzeczek będzie mniej w przyszłości.

Dietetycznie jest ok. 

Widzę że zaczynam żałować kasy na słodycze a wolę sobie kupić kosmetyk czy też bieliznę lub ciuch. 

Ponadto już myślę co by sobie kupić na święta. Prezentem myślę że dla mnie będzie wybranie się do kina tak mi się marzy na Listy do M 2 jak już pisała Tu jedna dziewczyna fajna komedia. Więc kto wie może po kilku latach nieobecności w kinie wybiorę się:)

Humorek dzisiaj lepszy. Dzisiaj i jutro jeszcze druga zmiana dwie nocki i dwa dni wolnego :D. Już nie mogę się doczekać :) W poniedziałek planuję warzenie oby mnie ubyło minimum kilogram :D.

Miłego dzioneczka :)

  • Nienia87

    Nienia87

    15 listopada 2015, 22:26

    Trzymam kciuki za spadeczek:).

  • angelisia69

    angelisia69

    14 listopada 2015, 16:54

    jakby nie bylo klotni to by nie bylo godzenia sie ktore chyba jest najprzyjemniejsze ;-) ja tez dawno w kinie nie bylam,ale czekam na premiere Star Wars

  • Kasia7111

    Kasia7111

    14 listopada 2015, 12:59

    Dobrze, że zgoda, bo im dłużej trwa zimna wojna tym trudniej o rozejm :-) Spadek będzie jak zasłużyłaś. Zasluzylas?