dzisiaj juz piaty dzien dietkowania, jej jak czas ucieka.
wczorajszy bilans kefir, activia naturalna, gorzka czekolada, jajecznica z 4 jaj i plastrem chudej kielbaski, suroweczka z papryka i 4 plasterki zoltego sera, kawa i 1l coli light
przejechane 10km i cwiczenia na brzuch, uda i posladki....oprocz tego ekspresowe zakupy;-) a co jak szalec to szalec