Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jupi


dzis na wadze 78,1 nie wiem jak to mozliwe, ze przez pare dni tak mi waga poleciala...moze dlatego, ze wczesniej mialam zastoj? mam nadzieje, ze w niedziele, gdzie mam oficjalne wazenie i mierzenie nie bedzie wiecej a nawet ciut mniej...apetyt rosnie w miare jedzenie teraz mazy mi sie 74 do konca kwietnia...ehhh ale czy wytrwam, oby...ogolnie przemawia przeze mnie masakryczne zmeczenie, ciagle cos robie brak chwili dla siebie czy swojego K. mijamy sie ciagle ale to pewnie jeszcze troche potrwa, az dziecie troszke dorosnie...trzeba myslec opymistycznie nie ma co...ide gary pomyc, bo same juz wychodza...
  • ewelina243

    ewelina243

    10 kwietnia 2011, 19:25

    to jak jest z tym twoim bmi

  • ewelina243

    ewelina243

    8 kwietnia 2011, 08:56

    plan 4 kg w 3 tygodnie...a po drodze święta...ja tez bym chciała miec 70 ale obawiam się, że to nie możliwe