jest dobrze, nie ma za dużych odstępstw jedzeniowych czasami coś trafi w moje ręce trochę mniej dietetycznego, ale nie dajmy się zwariowac wczoraj np. były to płatki wielozbożowe sun bites jabłkowe, ale tylko parę ;)
menu dzisiejsze
I sniadanie jogurt z otrębami i musli
II 2 kawałki chleba ciemnego razowego z nasionami i serek wiejski ze szczypiorkiem
obiad spagethii tylko bez makaronu i z surówką
potem pewnie gorzka czekolada
a kolacja to szalona twórczośc, na co będę miała ochotę ;)
cwiczenia bez zmian mel b i orbi, choc może by trzeba było jednak je jakoś urozmaicic, oprócz tego juz 2 spacery zaliczone razem 4h łażenia ;)
jak ja lubię wyprzedaże, można naprawdę dużo kupic za niewielkie pieniążki
nie dośc, że wszyscy okupiliśmy się to jeszcze do domu parę rzeczy nabyłam, np komplety nowych ręczników po naprawdę okazyjnej cenie(stare już do mnie mówiły wymień mnie ;)), podkładki, świeczki (moja miłosc), poluję na zazdrostki do kuchni i pościele jeszcze, ale pewnie już niedługo uda mi się kupic
ogórki mają się całkiem nieźle, wyglądają jakby się kisiły ale pierwszy test poniedziałek (podobno trzeba tydzień czekac), córa już nie może wytrzymac, codziennie się o nie pyta tak bardzo lubi ;)