tyle czasu zostało mi do wakacji, chciałabym zrzucić jakieś 4-5kg, mam nadzieję, że się uda.
dzisiejsze menu:
- śn. bułka grahamka z masłem miodem, musem jabłkowym, kawa z mlekiem ok 350kcal
- II. śn. serek wiejski z rzodkiewką i kiełkami 250kcal
- obiad pierś gotowana z marchewką, pietruszką i surówką 400kcal
- po ćwiczeniach jabłko 80kcal
- kolacja jeszcze nie wiem może jajko...250kcal
przejechałam dzisiaj ponad 26km na orbi czyli 400kcal spalone, oprócz tego prawie 2h spacer z córą i prace domowe. Muszę więcej się ruszać hmm kaloryczność też średnia mi wyszła, od jutra muszę jakoś to ogarnąć i zrobić sobie plan, bo chcę jeść najmniej 1500kcal, a najlepiej by było 1700-1800. I obiecuję sobie smarować się dwa razy dziennie jakimiś balsamami. No to tyle czas uciekać pod prysznic.
mirjam
29 kwietnia 2014, 07:43Uda Ci się zrzucić,trzymam kciuki;)
Leyla1203
28 kwietnia 2014, 19:41Piękne plany, a i aktywność niezła :) Życzę sukcesów!