Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Traaagedia. !! :(

Uważaj z tabletkami. 4 lata temu na tabletkach schudłam do 53 kg. Wyglądałam super. Ale potem efekt jojo był totalny. Chciałam ponownie wziąć tabletki, ale okazało się, że je wycofali jako szkodliwe. Ja się po nich czuła fantastycznie jedyny efekt uboczy to ciągła suchość w ustach dzięki czemu piłam dużo wody. Niestety tabletki tak rozregulowały mój organizm, że mimo iż mało jadłam, jeździłam na rowerze (40-50km) to cały czas tyłam. Aż osiągnęłam wagę 73kg. Byłam już tak zdesperowana i załamana, że zdecydowałam się wykupić program Vitalia. Powiem tak: częściowo ta dieta nauczyła mnie co jeść, ale nie wszystko - bo nie mam czasu przygotowywać posiłków zgodnie z planem. Korzystam jednak częściowo z pomysłów diety i liczę kalorie. Staram się nie przekroczyć dziennie 1000, do tego ćwiczę regularnie. Efekt jest taki, że w ciągu miesiąca schudłam 7,5kg. Uważam, że to dobry wynik i walczę dalej. Nie zawsze jestem grzeczna. Czasem zjem więcej, ale wtedy następnego dnia staram się ograniczyć. Życzę Ci powodzenia w walce z kilogramami.

Witaj:) Dzięki za zaproszenie:) Podczas odchudzania trzeba mieć naprawdę bardzo, bardzo dużo cierpliwości. Waga stoi bo może jesteś przed okresem, może dieta jest źle zbilansowana, powodów może być dużo. Poczekaj jeszcze kilka dni i wejdź na wagę-powinna być różnica. A jeżeli chodzi o tabletki-to są wspomagacze, jak kremy na cellulit:) ja już w tabletki nie wierzę-pije za to dużo czerwonej herbaty:)

Jak mówisz, że ci pomagają to ja popieram :) Powodzenia życzę.

tabletki mało dają ...nie licz na cud