Właśnie się "douczyłam" To co odczuwałam pierwszego i drugiego dnia po treningu to nie zakwasy, tylko DOMS (delayed onset muscle soreness) - zespół opóźnionego bólu mięśniowego. Jestem świeżo po programie treningowym "Slim fit" z Ewą Chodakowską i muszę przyznać, że pani Ewa nieźle dała mi popalić Ale czuję się teraz super i każdemu polecam. Dopóki bóle mi nie ustąpią, a spodziewam się jeszcze większego bólu w ciągu najbliższych dni, to swoją aktywność fizyczną będę realizowała na rowerku stacjonarnym. Mięśnie muszą się zregenerować po tak długiej przerwie Dla samopoczucia warto
angelisia69
5 października 2017, 13:27lubie ten zestaw,na dni wolne od treningu go robie na zmiane z Sekretem
MartynaMariaKa
6 października 2017, 08:02To podziwiam, pewnie po Twoim treningu nie mogłabym chodzić skoro wspomniane programy stosujesz w "dni wolne od treningu" :-D Chciałabym kiedyś wskoczyć na taki poziom, gratuluję :-D
angelisia69
6 października 2017, 10:03ee tam nie ma co podziwiac-REGULARNOSC i z czasem samo przyjdzie ;-)