Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
28 DZIEŃ NA SD


Jak w tytule, waga 68:500  jeszcze tylko 8:500 :p

2,7 kg za mną :p

Jestem zadowolona :D, wszystko idzie według założonego planu,

Spożywanie posiłków już weszło mi w nawyk, trzymanie diety również.

Najważniejsze jest to,  że na razie nie mam ataków głodu  i jedzenia bez tzw kontroli, nieświadomie.

Mam dietę 1400 kcal i to naprawdę jest dużo, jeszcze tylko uporam się nawodnieniem organizmu.

W weekendy to mi się udaje, ale w tygodniu............ nie bardzo,  chociażby z tego tytułu że jestem prawie cały dzień w pracy i nie mogę sobie pozwolić na częste wyjścia do toalety :( 

  • biedroniczka

    biedroniczka

    1 lutego 2016, 12:55

    no ja też mam problem z nawodnieniem... Chce mi się po prostu SIKU odrazu ;-) i w ciągu dnia w tygodniu nie mam czasu żeby latać co godzinę;P

    • MARTYNKA1970

      MARTYNKA1970

      2 lutego 2016, 07:42

      I w tkwi problem, pozdrawiam :)

  • angelisia69

    angelisia69

    30 stycznia 2016, 03:28

    1400 to nie jest duzo :P uwierz mi wydaje ci sie,kiedys dla mnie 1000 bylo duzo bo tak sobie wmawialam.

    • MARTYNKA1970

      MARTYNKA1970

      2 lutego 2016, 07:44

      Też tak sobie wmawiać, pozdrawiam

  • Gosiunia31

    Gosiunia31

    29 stycznia 2016, 22:58

    Kochana, tu nie ma lepszych czy gorszych:-) ja przez pierwszy miesiąc też schudłam ok. 3 kg, najważniejsze, że waga spada, a jak wolniej to zdrowiej i bardziej trwale:-)

    • MARTYNKA1970

      MARTYNKA1970

      29 stycznia 2016, 23:04

      Masz racje tak sobie żartowałam ważne jest to że coś się zadziało ;)

  • patih

    patih

    29 stycznia 2016, 18:22

    u mnie waga uparcie stoi, ale nie poddajemy się!

    • MARTYNKA1970

      MARTYNKA1970

      29 stycznia 2016, 19:07

      No jasne ze się nie poddajemy, pozdrawiam :)

  • patih

    patih

    29 stycznia 2016, 18:22

    u mnie waga uparcie stoi, ale nie poddajemy się!