4 tyg za mną,plus 1kg więcej ale to chyba przez to że jutro @,pozatym popełnione dwa grzeszki, w sobotę nalesnik zjedzony z łyżeczka nutelli a wczoraj zjedzone dwa paski gorzkiej czekolady,nie poddaje się, walczę dalej, pozdrawiam wszystkich,
4 tyg za mną,plus 1kg więcej ale to chyba przez to że jutro @,pozatym popełnione dwa grzeszki, w sobotę nalesnik zjedzony z łyżeczka nutelli a wczoraj zjedzone dwa paski gorzkiej czekolady,nie poddaje się, walczę dalej, pozdrawiam wszystkich,
tracy261
16 marca 2018, 21:09Było, minęło! Teraz jest Twój czas! Warto sobie wyznaczać "karę" za takie grzeszki - w postaci dodatkowego treningu :) Np. łyżka nutelli - spacer 3km! :)
JustynaBrave
14 marca 2018, 19:37Jeden kilogram to nie koniec świata, zdrowe nawyki sobie wyrabiamy :) ważne, żeby po grzeszkach wrócić na dobre tory :)
Ajmmj
14 marca 2018, 12:19Takie grzeszki to żadne grzeszki:) Walczymy dalej!
karmelikowa
14 marca 2018, 12:12Dasz radę ,a takie małe grzeszki to jeszcze nie raz się zdarzą ;)
Kora1986
14 marca 2018, 10:50i takie podejście lubię - co było, a nie jest..... wiadomo :-)
ola05
14 marca 2018, 09:03Trzymaj się i nie poddawaj
katy-waity
14 marca 2018, 08:48to na 100% skok przed @, u mnie dzien przed waga podskoczyla o 1,5 kg, dzien po spadla.