Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobotnieeeee leniuchowanieeeee


...sobota zaliczona :)) wczoraj tak przemokłam na rowerze że dziś odpusciłam i zaliczyłam tylko basen 35min 1 km:)) i dla relaksu sauna i jacuzji ...kupiłam sweterek i pan sprzedawca był hihi bardzo miły nie mogłam zdecydować się miedzy stalowym a czarnym kolorem pan doradził mi w dyplomatyczny sposób....proponuję czarny jest elegancki i NIE MA CO U PANI WYSZCZUPLAĆ ALE WIADOMO ŻE WYSMUKLA hihi dobry jest...kupiłam czarny niech WYSMUKLA:))))

Śniadanie
Kawa jak na zdjęciu 50 kcal+5 paluszków 50 kcal?
Śliwki 100kcal
Nektarynka 80kcal

Obiad
Gulasz z udźca indyka 500kcal
Pomidor40kcal
Ogórek 40kcal

Kolacja
2wafle ryżowe80kcal
Nektarynka 80kcal
Razem 1020kcal 

Dobranoc chudzinki:)))))))

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    15 września 2013, 13:36

    hee...sprzedawca-dyplomata :-)

  • tirrani

    tirrani

    14 września 2013, 22:46

    No to teraz z takim sweterkiem wysmuklającym:) to już nie musisz mieć wyrzutów sumienia, że odpuściłaś rower:)

  • Chaarle

    Chaarle

    14 września 2013, 21:25

    Jedz minimum 1300 kcal bo 1000 kcal to za malo :p

  • viola152

    viola152

    14 września 2013, 20:54

    No i tak ma byc:-) laska z Ciebie i tyle:-)

  • vitalijka000

    vitalijka000

    14 września 2013, 20:46

    Lubie jak w sklepie jest super sprzedawca, to przygody na rowerku mialas.