Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MOJE ZDJĘCIE, 11dzień, motywacja


Dziewczyny!


U mnie wszystko ok, standardowy dzień, rano praca, potem dom :)  Mam za sobą godzinny trening, lecę pod prysznic, stąd dzisiejszy wpis ekspresowy. Najpierw ja:


I dawka wspaniałej motywacji:

Dobrego, KONSTRUKTYWNEGO wieczoru ;)(noc)

  • bialapapryka

    bialapapryka

    26 stycznia 2017, 21:29

    Fajnie wyglądasz :)

  • polihymnia

    polihymnia

    26 stycznia 2017, 20:43

    już niedaleko Ci do tej motywacji :D

    • maryskaolszanska

      maryskaolszanska

      26 stycznia 2017, 20:45

      Oj oj bez przesady :) Ale do wakacji jest szansa na zrobienie formy ;)

  • roogirl

    roogirl

    26 stycznia 2017, 20:25

    Trzymam kciuki żeby dalej ci tak dobrze szło. Co do tego konstruktywnego wieczoru to u mnie chyba średnio jest konstruktywny.

    • maryskaolszanska

      maryskaolszanska

      26 stycznia 2017, 20:46

      Dziękuję, a dlaczego średnio konstruktywny? Nie każdy musi być tak samo udany, wiadomo że po każdej górce jest dołek, aby znowu wejść na wzniesienie :)

    • roogirl

      roogirl

      26 stycznia 2017, 20:57

      U mnie ostatnio same dołki. Dosłownie nic mi nie wychodzi. Boję się za cokolwiek brać.

  • CookiesCake

    CookiesCake

    26 stycznia 2017, 19:21

    A ja właśnie po ćwiczeniach ;) Miłego wieczorku ;)