Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela....


nie lubie weekendów bo zawsze w nie jem jak mamut.Dzis zjadłam 2 kawałki ciasta malinowego mojej mamy...żałuje.Kolacja- drożdże.Ogólnie dzis zjałam za dużo"

śniadanie kromka chleba ziarnistego z szynką i serem herbata'

kawa z mlekiem

banan

rosół z makaronem

kluski, rolada, surówka

kawa z mlekiem

2 ciastka malinowe+ kawa z mlekiem

pomarańcza

drożdze

Za dużo... w weekend tylko się siedzi i wpieprza... wole isc do pracy

czuje ze dostane okresu,,,

Smak drożdzy nie jest juz taki zły..

 

Wczoraj skubałam moje brwi,, i stwierdziałam ze są straszne.Słabe, rzadkie, i dziwne.Ciekawe czy ta kuracja pomoże na brwi,, oby.pozdrawiam

p.s pracy licencjackiej mam 9 stron...a gdzie tam 60